wtorek, 15 stycznia 2013

Nowości w sklepie i zimowa niemoc...

Witam, w sklepie pojawiły się kolejne nowości w pastelowych, wiosennych kolorkach, ale nie tylko.
Tym razem w 100 % hand made girlandy z proporczyków  tu w kolorach pastelowych


 a tu w bardziej zdecydowanych czerwieniach i szarościach...


Na powyższym zdjęciu widać jeszcze akcent świątecznych dekoracji, ale już niebawem wracam do pasteli, z utęsknieniem czekam na wiosnę.
Nie wiem jak Wy, ale z tego co widzę po wpisach na blogach to raczej lubicie zimę, ale ja zdecydowanie NIE. Szczególnie tej, która jest szara, bura i BEZ SŁOŃCA, no może teraz przyprószyło trochę śniegiem...ale i tak nie lubię. Irytuje mnie proporcja długości dnia do nocy 8:16, jestem bez sił, bez uśmiechu i bez chęci do czegokolwiek, z niecierpliwością czekam na zmianę czasu na letni. Wiem, że właśnie zmiana godzinowa na czas letni jest tą wymyśloną (i już był strach, że zlikwidują, ale jednak jeszcze nie teraz - uffff), ale dla mnie ULUBIONĄ.
Teraz 8 godzin dnia, które to mam zaszczyt spędzać w pracy, jest stanowczo za krótkie!!! Rano wstaję jest jeszcze ciemno, a jak wracam do domu jest już ciemno.
Ale co tam, żale wylane tekstowo i nie pozostaje nic innego jak jeszcze trochę poczekać na lepsze i domek trochę podkolorawać pastelami...


 Pozdrawiam i ślę moc słońca - tego duchowego, buziaki M.

2 komentarze:

  1. Śliczne te pastele. Ja się cieszę jeszcze bardzo z świątecznych dekoracji i żal mi się ich pozbywać bo uwielbiam czerwień i to zdecydowanie mój ulubiony kolor.
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak czerwień to zdecydowanie Twój kolor, ale mnie się już jakoś opatrzył w domu, choć kropla tego koloru chyba pozostanie w kuchni :) Ślę uściski, Magda.

      Usuń